Translate

17.03.2015

Podobno

Podobno darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby. Niby racja, nie można urazić właściciela, no po prostu nie wypada. Co jednak zrobić z takim stworzeniem, gdy nie słucha i robi na złość. Nie masz wpływu i tyle, a szkoda jest i to jaka. Internet właśnie takie złośliwe zwierzę czasem mi przypomina, zwłaszcza gdy szukam czegoś ważnego lub próbuję wysłać wiadomość do znajomych. Zacina się, zawiesza i nie można gadzinie wytłumaczyć, że w tej chwili nie może tego robić. Ba nawet nie powinien tego robić, tylko jak mu to wytłumaczyć? Jak mu powiedzieć, że w tej chwili jest niezbędny, skoro go nawet nie możesz zobaczyć? Jedynym śladem jego istnienia jest widok zbyt długo obracającego się kółeczka na monitorze, a potem wyświetlony komunikat error 501 (lub inny podobny numer) albo strona nie została znaleziona chociaż dzień wcześniej przeglądałeś na niej informacje. Złośliwość rzeczy martwych czy żywych? Diabli by to wszystko nadali.




Brak komentarzy: