Translate

21.08.2016

Dziwnie mi tak

Nie to nie jest żaden żart, a właściwie nowość. W końcu każdemu z nas, coś takiego może się przytrafić. Zwłaszcza jak trafiasz na wpisy sprzed jakiegoś czasu, a potem zastanawiasz się gdzie podziała się konsekwencja. Chociaż nie wiem, czy faktycznie o to mi chodziło. Od ostatniego wpisu minęło trochę czasu (co niektórzy mogą powiedzieć, że sporo), ale co dziwniejsze będą mieli rację. Ot takie bajdurzenie, ale w końcu bardziej dla rozrywki stworzyłam to miejsce, niż po to, aby zostać głosem"wołającego na puszczy". Sęk w tym, że ta konsekwencja powinna być widoczna, a nie jest. A może jednak jest, przecież konsekwentnie przez dłuższy czas mnie nie było. Bzdurki - bajdurki. Szukałam zapewne wymówek, aby się nie pojawić. I niewątpliwie je znajdowała, a to praca, zajęcia na uczelni i sto innych powodów. Taki kaprys. A czyż ktoś nie powiedział My home is my castle. Taki los i życie pełne niespodzianek.